Gmina Chełmża

KATASTROFA NA GIBRALTARZE

LIPIEC 1943

Ziemia z miejsca katastrofy na Gibraltarze.

W katastrofie lotniczej na Gibraltarze 4 lipca 1943 zginął premier Polskiego Rządu na emigracji i Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysław Sikorski oraz jego córka Zofia Leśniowska, której ciała nigdy nie odnaleziono. Premier wracał wtedy do Londynu z podróży na Bliski Wschód. O godzinie 23:07 po starcie z lotniska na Gibraltarze, samolot C- 87 Liberator wodował na morzu i wkrótce zatonął. Uratowała się tylko jedna osoba, czeski pilot Eduard Prchal. Nie wiadomo kto jeszcze poza premierem Polski i jego córką poniósł śmierć, ponieważ lista pasażerów zaginęła. Zwłoki gen. Władysława Sikorskiego zostały przewiezione do Wielkiej Brytanii i w pośpiechu pochowane na cmentarzu lotników polskich w Newark. Oficjalnie nie przeprowadzono sekcji zwłok, a zdjęcia, które zostały zrobione tuż po katastrofie, zniknęły. Według oficjalnej wersji wydarzeń przyczyną katastrofy było zablokowanie sterów. Teorię dokonanego zamachu pośrednio potwierdzają wcześniejsze wydarzenia. W 1942 roku dwukrotnie samoloty, którymi podróżował Władysław Sikorski, ulegały awariom. Na sześć tygodni przed wypadkiem jeden z urzędników rządu londyńskiego otrzymał telefoniczną informację, że gen. Władysław Sikorski zginął w katastrofie samolotu nad Gibraltarem. Być może powodem zamachu była sprawa katyńska. Napięcie w relacjach polsko-sowieckich po odkryciu przez Niemców grobów katyńskich wzrastało. Sikorski krytykowany był przez część swoich ministrów za zbyt łagodne podejście do tej sprawy, proszony był o podjęcie kroków wobec Stalina i Churchilla. Churchill natomiast starał się wymóc na Polakach ugodę ze Związkiem Sowieckim. Ze strony aliantów rozpoczęły się naciski na premiera, aby ten usunął z rządu najbardziej zawziętych ministrów utrudniających pojednanie. Po 50 latach od śmierci generała jego zwłoki złożono w Katedrze na Wawelu.  Dokumenty dotyczące śmierci polskiego premiera, poznamy dopiero w 2033 roku.